Adwent to czas refleksji, chwila na zanurzenie się w głąb siebie, zwolnienie tempa życia, aby móc spotkać się z samym sobą, ale również z drugim człowiekiem i nowonarodzonym Jezusem Chrystusem. Dlatego tak istotne jest, aby w tym okresie adwentu znaleźć przestrzeń, która umożliwi nam przemyślenia, przyjrzenie się własnemu życiu i otaczającej nas rzeczywistości, miejsce wyciszenia – taką przestrzenią z pewnością jest duszpasterstwo Maciejówka, w którym co roku w okresie adwentu odbywają się rekolekcje. W tym roku rekolekcje wygłosił dla nas Pan Rafał Porzeziński – dziennikarz radiowy oraz telewizyjny, obecnie prowadzący program telewizyjny „Ocaleni”.
Rekolekcje przebiegły pod hasłem „Wobec bezsilności”. Bezsilność – jedno ze słów, które w dobie ogarniającego nas perfekcjonizmu uznane jest za oznakę słabości. I tak jak pewnie wielu z Was ja osobiście również miałam wielokrotnie opory przed przyznaniem się wobec innych, ale również wobec samej siebie, że jestem bezsilna – jednak rekolekcje te pomogły mi dostrzec inny wymiar tego słowa.
Program „12 kroków”, który do momentu rekolekcji postrzegałam jedynie jako program dedykowany osobom uzależnionym – w trakcie rekolekcji Pan Rafał Porzeziński ukazał, że ten program jest dla każdego z nas, bo dzięki temu programowi podejmiemy prace nad sobą, ale również jest to dobra możliwość do uznania własnej bezsilności, i powierzenia własnego życia w całości Bogu, a nie tylko
w pewnych obszarach. Przyznanie się przed samym sobą, że jestem bezsilna/y to pierwszy krok
w ramach tego programu, który pozwala w późniejszym okresie na pełne podporządkowanie się woli Naszego Stwórcy.
Dużą część rekolekcji Pan Rafał Porzeziński poświęcił na miłość Boga do nas, jak również naszą dbałość o nią. Jedną z sentencji, która zapadnie mi w pamięci jest: „Nie da się kochać nie ukazując tego. Wyobrażasz sobie pracownika, który mówi: Jestem bardzo pracowity, ale nie umiem tego okazywać?”. Jest to oczywiste, ale proste rzeczy i gesty często są trudniejsze i częściej o nich zapominamy, a kluczem do pielęgnowania wiary i relacji z Panem Bogiem są właśnie takie małe rzeczy.
Na koniec, przypomnę jeszcze jedną sentencje: „Bóg kocha nas z bliska” i wysyła nam codziennie dwa, a w niedzielę trzy listy z drogowskazami. Warto o tym pamiętać 😉
Sara